Nowelizacja ustawy o prawie budowlanym niesie ze sobą rewolucyjne zmiany dla przysłowiowego Kowalskiego, inwestora, który może śmielej marzyć o własnym domu.
Jego bieg przez płotki za pozyskaniem dotychczas niezbędnych oświadczeń, potwierdzeń i zezwoleń osiągnął metę. Ustawodawca uszanował i czas i pieniądze inwestora uchylając pozwolenie na budowę w przypadku remontu, rozbudowy czy termomodernizacji budynku. Najbardziej istotną zmianą jest sam tryb rejestracji zamierzonej inwestycji u starosty, który w razie braku zastrzeżeń wyda dziennik budowy inwestorowi.
Budowa instalacji: elektroenergetycznej, wodociągowej, kanalizacyjnej, gazowej, cieplnej, nie będzie wymagała rejestracji u starosty. Jednocześnie oświadczenia o dostępie obiektu do mediów również nie będzie wymagane do przedłożenia w starostwie. Użytkowanie budynku również nie będzie wymagało pozwolenia, a będzie ono możliwe po 21 dniach od powiadomienia starosty o zakończeniu prac. Gdy inwestycja będzie niewielka, również nie będzie konieczności powiadamiania Państwowej Straży Pożarnej, Państwowej Inspekcji Pracy czy Państwowej Inspekcji Sanitarnej o zakończeniu prac budowlanych.
Zgłoszenie inwestycji zamiast pozwolenia na budowę dotyczy przede wszystkim budowy domów jednorodzinnych, garaży i budynków gospodarczych, a także bloków mieszkalnych.
Dokumenty, które będzie należało przedłożyć staroście to projekt budowlany i jego adaptacja względem usytuowania na działce. Warto zatem zwrócić szczególną uwagę na wybór biura projektowego, które zapewniłoby kompleksową i fachową obsługę, względem dokumentacji, która będzie umożliwiała szybkie podjecie realizacji inwestycji, ograniczając formalności do niezbędnego minimum. Czas to pieniądz, co znajduje odzwierciedlenie nie tylko w stosowaniu nowoczesnych technologii budowlanych jak np. technologie szkieletowe, które umożliwiają realizację inwestycji w kilka miesięcy, ale w końcu i polskie prawodawstwo wychodzi naprzeciw potrzebom inwestorów.