Piorą, gotują, sprzątają, robią zakupy, pomagają dzieciom w odrabianiu lekcji, załatwiają tysiące drobnych spraw, dzięki którym „domowy aparat” pracuje bez zarzutu. To mamy „niepracujące”, których domowy etat zawsze przekracza ustawowe osiem godzin, ale rzadko kiedy są za swoją pracę rzeczywiście doceniane. Niestety, jak pokazują wyniki badań znaczna większość Polaków bardziej szanuje panie pracujące zawodowo.
Aby zmienić nastawienie naszego społeczeństwa do pracy domowej kobiet Instytut Spraw Obywatelskich zorganizował kampanię „Zrobione – Docenione - Wiele warte… Kampania informacyjno-edukacyjna na rzecz docenienia pracy domowej kobiet”, która ma przypomnieć, ile warta jest domowa, nie opłacana praca kobiet.
Wiadomo, że trud wkładany w opiekę i wychowanie dzieci jest bezcenny, ale ma też swój „policzalny” wymiar. Według ekspertów kobieta, która zajmuje się „tylko” domem powinna za swoją pracę otrzymywać miesięcznie około 2 tysięcy złotych – tyle bowiem musiałaby zapłacić za wykonanie domowych prac, gdyby zdecydowałaby się zatrudnić do nich „siłę fachową” w postaci opiekunki do dziecka, kucharki, sprzątaczki, higienistki, dietetyczki itd..
Działania kampanii, które odbywają się w dniach 24 - 27 maja w całym kraju mają różnorodny charakter - od dyskusji panelowej, poprzez festyny, happeningi, wystawę, do Wózkowej Masy Krytycznej czyli sobotniego marszu matek przez Warszawę.
Organizatorzy zamierzają także przedstawić petycję skierowaną do polskiego rządu, w której będą domagać się obliczenia budżetu satelitarnego, który pokazałby o ile praca domowa kobiet powiększa PKB.
Bliższe informacje o kampanii można znaleźć na stronie internetowej .